wtorek, 15 marca 2011

Być jak Coco...

Czytając powieść Christiny Sanchez-Andrade pt. "Coco" nie polubiłam tytułowej bohaterki. Wręcz przeciwnie, wydała mi się arogancką, rozkapryszaną, a przede wszystkim kłamliwą i knującą intrygi panną. Nie zaprzyjaźniłabym się z Coco. Ale analizując przeczytany utwór, stwierdziłam, że w gruncie rzeczy była ona bardzo nieszczęśliwą i samotna osobą, wciąż poszukującą miłości i akceptacji. Pomijając wątek prywatny, Gabriellle Chanel była przede wszystkim kobietą sukcesu, pełną determinacji i żądną chwały.  Nie chciała być tylko damą do towarzystwa, ale pracować, coś udowodnić. I przekonała całe rzesze kobiet, które jej zaufały i wybrały jej projekty. 

Coco Chanel to prawdziwa ikona. Jej wypowiedzi są dziś znane i wielokrotnie cytowane. "Kobieta musi mieć dwie rzeczy: klasę i bajeczny urok." Ba! Z pewnością. I dzięki francuskiej projektantce możemy się tego nauczyć. "Kobieta bez zapachu to kobieta bez przyszłości" - i tu Coco była prawdziwą wizjonerką. Perfumy Chanel Nr 5 są najbardziej rozpoznawalnym zapachem w dzisiejszych czasach. 
"Moda, w której nie można wyjść na ulicę, nie jest modą" - ta zasada jest dziś znacznie nadwyrężona, bo przecież wszystko jest modne i we wszystkim możemy wyjść z domu. "Moda przemija, styl pozostaje" to już sztandar. Liczy się własna interpretacja mody. 

Czy zawsze chciałam wyglądać jak Coco? Nie. Przecież sama stwierdziła, że "dwaj panowie licytowali się o moje niewielkie ciało”. Szczupła, mała, wydawać by się mogło, że w za dużym kapeluszu. A jednak marzę o żakiecie Chanel, o kultowej torebce 2.55 i ogromnej liczbie pereł. Czy tak chciałabym wyglądać? Owszem. Gratis chciałabym dostać jeszcze większą siłę w dążeniu do celu, klasę i indywidualizm. Tak, od tej projektantki można się uczyć. I choć Karl Lagerfeld uważa, że wcale nie zrobiła tak dużo i ludzie ja przeceniają, dla mnie na zawsze pozostanie ikoną stylu, mody, a przede wszystkim temperamentu i determinacji.


_MG_0841

_MG_0856

_MG_0857

_MG_0858

_MG_0846
Topshop blouse, Levi's jeans, Promod, United Colors of Benetton necklaces 

photos by Mariusz Sieńko

22 komentarze:

  1. Świetnie ! Bardzo podoba mi się sweterek :)

    pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny uśmiech i biżuteria! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. sliczny sweterek i dodatki!

    OdpowiedzUsuń
  4. fantastycznie! dobrze Ci w tej fryzurze :)
    ja też jestem pod wrażenie Coco po obejrzeniu dwóch filmów, muszę przeczytać książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się to, co napisałaś, i śliczne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślczny sweterek i dobrze dopasowany kolor pomadki !

    Zapraszam do siebie margaret-j

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawy post:) Świetnie wyglądasz:) Masz piękny uśmiech:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. mi sie nie podobają te zdjęcia:(

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczna stylizacja:) i też chcę perły;)

    OdpowiedzUsuń
  10. O urokliwa piękna Joanno patrzenie na Ciebie to czysta przyjemność!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. te usta tu "robią" cały strój. wyglądasz promiennie i tak trzymaj! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie wpadła na Twojego bloga i bardzo mi się spodobał.
    Poza tym... ten świetny sweter pięknie komponuje się z Twoim uśmiechem !

    Zajrzyj do mnie, byc moze i moje stylizacje przypadną Ci do gustu.

    Let's follow each other! :)
    Cheers from hell,
    Koka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny i pozytywny post.

    OdpowiedzUsuń
  14. wyglądasz swietnie, z klasa i ponadczasowo;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że prawdziwą przyjemnością jest nie tylko patrzenie na Ciebie, ale w takim samym stopniu czytanie:)
    Bardzo fajny i ciekawy post.
    Pozdrawiam serdecznie,
    Ilo

    OdpowiedzUsuń