Zawsze miałam problem z kurtką puchową, to znaczy ze znalezieniem tej właściwej. Zależało mi na tym, żeby nie wyglądać: a) jak ponton, b) jak opatulona w kołdrze, c) Sigma i Pi. Wreszcie po długich poszukiwaniach udało mi się trafić na puchówkę idealną. Lekką, jednocześnie ciepłą, o dopasowanym, kobiecym kroju, z paskiem w talii oraz futrzanym kołnierzem. W sam raz do pracy w zestawie z białą koszulą lub w weekend w duecie ze śniegowcami. A najlepsze jest to, że nie musiałam szukać daleko, bo puchowy płaszcz ma napis: Made in Poland...
Aryton quilted coat, H&M shirt, Stradivarius wedges, Simple bag, Apart Elixa watch, Apart necklace and bracelet
photo: Jacek