niedziela, 30 sierpnia 2009

Kombinacja z szafiarkami i LPP

IMG_0750
IMG_0749
IMG_0751
kombinezon River Island
tank top Bershka
korale United Colors of Benetton
rajstopy Gatta
szpilki Monnari
fot. Enso

Czy już ktoś kiedyś wspomniał, że Anna Wintour powinna obawiać się detronizacji, ponieważ blogi modowe i szafiarskie są niewyczerpanym źródłem inspiracji i nowych trendów? Wydaje mi się, że gdzieś o tym czytałam…
Wprawdzie polskie szafiarki raczej nie mają większego wpływu na pracę naczelnej amerykańskiego Vogue’a, ale z pewnością ich zdanie liczy się przy tworzeniu koncepcji na nowe kolekcje polskiej, popularnej marki odzieżowej. LPP zaprosiło do swojego showroomu w Warszawie polskie szafiarki, by te mogły wypowiedzieć się na temat asortymentu marki Reserved, która zamierza zrewolucjonizować swoje kolekcje. Przy winie i dobrym jedzeniu zostały zaprezentowane w formie multimedialnej trendy, które Reserved chce wykorzystać, a także nowe linie stosunkowo młodej marki Mohito. Poza tym można było ubrania dotykać, przymierzać i robić sobie zdjęcia.
Moim zdaniem była to rewelacyjna okazja do poznania od kuchni pracy nad nowymi kolekcjami, ale przede wszystkim wspaniale spędzony czas z szafiarkami, za co dziękuję LPP i wszystkim dziewczynom, które udało mi się poznać i tym, które jeszcze będę miała okazję (mam nadzieję) spotkać.
IMG_0772

IMG_0739
IMG_0712

IMG_0743
IMG_0714

środa, 26 sierpnia 2009

Dance, dance, dance!

IMG_0631
IMG_0639
IMG_0647
IMG_0643
Szybka zmiana obuwia i pędem na tańce
de
IMG_0660
sukienka Zara
pasek Zara
torebka Mango
kolczyki Reserved
sandały Mango outlet
buty Mango outlet
fot. Jacek
Jako, że niedługo wstąpię w związek małżeński (jej, ale to poważnie brzmi), postanowiliśmy z narzeczonym podszkolić się w tzw. „tańcu użytkowym”. Muszę się przyznać, że jak na imprezach raczej nie mam problemu z wywijaniem się na parkiecie, tak na różnego rodzaju przyjęciach i bankietach taniec „na rączkę” totalnie mi nie wychodzi. Dlatego też na kursie uskuteczniamy disco sambę, walca angielskiego, disco swing, rock and rolla. Wszystko to pod wnikliwym wzrokiem instruktora i nie wiem jak to się przełoży na weselny parkiet. Mamy jeszcze trochę czasu, więc będziemy ćwiczyć i ćwiczyć.

Zdjęcia tego outfitu zostały zrobione na szybko, w drodze na kurs tańca.

środa, 19 sierpnia 2009

Jazz wieczorową porą

IMG_0550
IMG_0555
IMG_0571
IMG_0531
kurtka Zara
tank top Bershka
spódnica Zara
sandały Nine West outlet
torba Sisley
naszyjnik Mango outlet
fot. Jacek

Lubię Warszawę przede wszystkim za różnorodność (choć to także zaleta wielu polskich miast). Mam na myśli eklektyzm kulturowy, rozrywkowy. Jest w tym mieście duża liczba miejsc ( knajp, restauracji, klubów, pubów), które warto odwiedzić. Ja na swojej liście mogę skreślić Nu Jazz, restaurację, w której z Jackiem spędziliśmy jego urodzinowy wieczór. Muzyka na żywo, wyśmienite potrawy, półmrok i świece to jest to, co lubię i w zupełności mnie relaksuje. Polecam!

niedziela, 16 sierpnia 2009

Madonna night fever

IMG_0444
IMG_0451
IMG_0457
IMG_0462
top Solar
legginsy Vero Moda
kurtka Promod
saszki Promod
fot. Jacek
Wczoraj, 15 sierpnia 2009, ok. godz. 21.30 pojawiła się ona, Królowa Popu, skandalistka, piosenkarka, matka, aktorka, była żona, reżyserka (?), MADONNA. Na jej koncercie bawiło się blisko 80 tyś. osób, a wśród nich ja. Napiszę jedno : było warto! Gwiazda dała niesamowity koncert. Wraz ze wsparciem swoich nieziemskich tancerzy, muzyków, dj’a, jak również genialnych wizualizacji pokazała prawdziwą klasę i pełen profesjonalizm. Nadal nie mogę się nadziwić, że dziś kończy 51 lat, a porusza się i wygląda na „dwudziestkę”. Ten koncert już przeszedł do historii, nie wiem czy jeszcze taka okazja się powtórzy, mam nadzieję, że tak.
Organizatorzy koncertu postawili twarde warunki : zero aparatów, kamer, parasolek oraz obuwia z metalowym wykończeniem. Ten ostatni nakaz zdenerwował mnie najbardziej, bo odświeżyłam moje stare saszki przyczepiając do nich właśnie takie elementy. Nie chcąc ryzykować, odkleiłam złote nity. Jednak część osób nie zastosowała się do koncertowych przepisów i zabrała ze sobą aparaty, nad czym teraz ubolewam, bo mogłam przemycić małą cyfrówkę. Zdjęcia zatem zostały zrobione telefonem i są średniej jakości, choć stanowią dowód na to ,że tam byłam!!!

IMG_0437
Ostatnie poprawki przed wyjściem
IMG_0428
A to nowe-stare saszki, niestety na czas koncertu bez metalowych elementów
I zdjęcia z samego koncertu:
Zdjęcie358
Zdjęcie365
IMG_0218
Zdjęcie370

wtorek, 11 sierpnia 2009

Disco Relaks

IMG_0338
IMG_0332
IMG_0335
IMG_0339
IMG_0350
IMG_0364
sukienka United Colors of Benetton
sandały Mango outlet
torba Mexx
łańcuch Mango outlet
bransoletki H&M
fot. Jacek
Styl disco, a więc lata 70-te w pełni, to przede wszystkim kiczowate mini spódniczki, jaskrawe kolory, futerka, błyszczące legginsy i brokatowy makijaż. A więc (prawie) wszystko, co lubię mieć na sobie podczas imprezy w klubie. Mój dzisiejszy outfit to ujarzmione, relaksujące disco. Sukienka bardzo mi się skojarzyła z taką właśnie estetyką ze względu na długość mini, asymetrię i kolory. Razem ze złotymi sandałami na wysokim obcasie i łańcuchem tworzą dyskotekowy look. A torbę celowo wybrałam wiekszą, bo kryją się w niej płaskie, wygodne buty na powrót do domu po całonocnych tańcach.

środa, 5 sierpnia 2009

Maxi? Mhhmm...

IMG_0183
IMG_0195
IMG_0173
IMG_0200
IMG_0207
IMG_0209
spódnica no name (prezent od Uli)
koszula Stradivarius
pasek Zara
sandały Promod
perścień H&M
bransoletka z Tunezji
zegarek ck
fot. Jacek
W długie sukienki czy spódnice przebierałam się, gdy byłam małą dziewczynką i pragnęłam przenieść się w czasy Marii Antoniny (zakładałam po kilka mojej mamy). Później ta fascynacja osłabła i przerzuciłam się na długość midi i mini. I tak by było do dziś, gdyby nie prezent od Uli. Zielona spódnica do ziemi, z motywem róż zmieniła mój pogląd. Uwielbiam ją i zakładam wszędzie: do pracy, podczas weekendu, do kina. Sądziłam, że tak zakamuflowana wyzbędę się jakiejś cząstki swojej kobiecości. Nic z tych rzeczy! Zakładając tę spódnicę czuję się stuprocentową kobietą, a świat stoi przede mną otworem :-)