W Nowym Jorku trwał właśnie Fashion Week, a ja tydzień mody (wraz z pozostałą dwudziestką osób) obchodziłam w Warszawie. Tak intensywnych i pełnych wrażeń pięciu dni nie miałam od dawna. A wszystko za sprawą warsztatów dziennikarstwa modowego zorganizowanych przez Centrum Cybernetyki i Fashion Project. Pierwszy dzień zainaugurował Filip Niedenthal, redaktor naczelny "Podróży" i były naczelny "Twojego Stylu". Wśród wykładowców znaleźli się również : Agata Passent, dziennikarz TVN 24 - Jurand Sękowski, Ina Lekiewicz - stylistka Glamour, dziennikarka modowa, stylistka i organizatorka warsztatów - Ewa Krajewska oraz gość specjalny Ana Finel Honigman, współpracująca m.in. z brytyjskim Vogue'em czy Dazed&Confused. Warsztaty sprawiły mi wiele frajdy, ale przede wszystkim dostarczyły wiedzy. Podczas zajęć dowiedziałam się jak wygląda praca przed kamerą, jak zwięźle i na temat opowiadać o trendach, jakie kontrowersje pojawiają się w świecie mody, jak przeprowadzać wywiady i poszukiwać wiarygodnych źródeł informacji, jak tworzyć edytorial i opisywać zdjęcia z sesji, jak sztuka i moda wzajemnie się przenikają i w końcu, jak dużo radości daje poznawanie nowych ludzi i praca w grupie. Bo muszę przyznać, że wszyscy uczestnicy warsztatów byli niezwykli i bardzo inspirujący. Nie zabrakło także reprezentacji rodzimych blogerek w postaci: Morven, Bereniki, Ewy oraz Styledigger. Podczas ubiegłego, szalonego tygodnia odwiedziłam również redakcję Glamour oraz Centrum Sztuki Współczesnej. Do dziś chodzę z wielkim uśmiechem na twarzy i już wybieram się na warsztaty stylizacji :-)
Poniżej fotorelacja z warsztatów oraz uroczystego rozdania dyplomów.
Pozdrawiam!
swietne warsztaty, bardzo chcialam sie na nie wybrac, niestety termin zly dla mnie... mam nadzieje, ze duzo Ci daly i szybko przekonamy sie o ich efektach :)
OdpowiedzUsuńwerka z eliwer
Jak zawsze - śliczna :-).Zapewne to BARDZO ciekawe doświadczenie.buziole
OdpowiedzUsuńWarsztaty były rewelacyne! Sprecyzowałam swoje plany, wiele się nauczyłam i poznałam super ludzi :-)
OdpowiedzUsuńależ Ci zazdroszczę tych warsztatów, za rok muszę tam być!
OdpowiedzUsuńaaaa Asiulek, no ja czekam na post z Levisa:D super było Cię poznać! jesteś tak naładowana pozytywną energią że zarażasz nią wszystkich w koło:*
szkoda tylko że się tak działo na wariackich papierach
ps. bo wszystkie Aśki to fajne dziewczyny, heheh
@Lumpexoholiczka: następnym razem koniecznie musimy wziąć udział w warsztatach! A post z Levisa pojawi się dziś :-) Całusy :-***
OdpowiedzUsuń