Kiedy można naprawdę się wyżyć, jak nie podczas weekendu? I mam na myśli nie tylko imprezy, wyjazdy, etc., a przede wszystkim szaleństwa modowe. Podczas weekendu nie ma żadnych zasad, dress code nas nie obowiązuje, możemy się nieźle zabawić i poeksperymentować... z modą.
Tym razem za mocno nie zaszalałam, ale jak na mnie, to i tak sporo. Chusta na głowie ( na Tupaca, jak to określił mój mąż), duże kolczyki, złoto i kolor - dużo się tego uzbierało, ale w wolne dni mam ochotę odpocząć od codziennych, prostych outfitów.
Życzę Wam wariackiego i bardzo modnego weekendu! ;-)
Zara dress, Parfois scarf, TopShop sandals and earrings, H&M bracelets, Mango outlet bag, Ray Ban sunnies
photos by Jacek
Ta chusta... ta sukienka - wielkie <3
OdpowiedzUsuńlubię wiązanie na tupaca :) super sandałki
OdpowiedzUsuńAaaaa Cud nad Wisłą:) :) Ha! Mam tę sama sukienkę z Zary, tyle, ze w kolorze pomarańczowym i uwielbiam ją nosić. Turban Tupaca pierwsza klasa. Udanego weekendu!
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie
OdpowiedzUsuńta sukienka daje sporo pole do popisu, bardzo mi się podoba, no i ten kolor:)
OdpowiedzUsuńcuuuuudownie wyglądasz, jestem zachwycona! :)
OdpowiedzUsuńta sukienka ma cudowny dekolt!!
OdpowiedzUsuńślicznie w tych kolczykach :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z chustą! podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :) Od dzisiaj chodzisz w chuście na Tupaca :)
OdpowiedzUsuńAsia taki set w połączeniu z Twoja urodą, daje mega egzotyczny look!
OdpowiedzUsuńZakochałam się, serio:D
Fryzura na Tupaca bardzo mi się podoba;) Trafnie to określił:P Sukienka piękna<3
OdpowiedzUsuńSuper look, sukienka, płasie sandały i mała torebka - mega!
OdpowiedzUsuńMnie tam nie przeszkadza, że na Tupaca :P Boskie sandały!!
OdpowiedzUsuńsuch a cute outfit! love the electric blue and the metallic touch! follow me back maybe?
OdpowiedzUsuńhttp://ieatyogurtforbreakfast.blogspot.com/
Świetny pomysł z chustą! Rewelacja!
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego dopiero teraz tutaj trafiłam i tylko dzięki wspólnym znajomym na facebooku! bardzo podobają mi się Twoje stylizacje zarówno poprzednie (ale starych notek nie będę już komentować pomyślałam więc piszę tu) jak i ta. Tutaj jest casualowa elegancja jak to nazywam - płaskie wygodne buty, sukienka i dodatki bardzo stylowe - złote wstawki idealnie się komponują z kobaltem i czerwienią :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
xxx
Kupuję Cię w całości i pozdrawiam.j
OdpowiedzUsuńJak dla mnie rewelacja!
OdpowiedzUsuńFajny blog! i ten modry zestaw również ! :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbliźniacze bransoletki - uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńhttp://elii1989.blogspot.com/
Urocza sukienka :)
OdpowiedzUsuńBardzo do Ciebie pasuje :)
Też lubię zaszaleć z ubiorem w dni wolne od pracy, wybieram wtedy sukienki i buty na wysokim obcasie ;) Twoje butki chociaż bez obcasa są przepiękne i sama z chęcią bym w nich biegała po mieście ;) Plus za bransoletki, lubię ten trend, chociaż u mnie by się nie sprawdził, bo z domu nie ruszam się bez zegarka ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor i krój sukienki :) zresztą cała stylizacja wymiata :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję za wszystkie komentarze!!! :-*
OdpowiedzUsuńa gdzież to można znaleźć takie trawiaste "schody" jak na 1 zdjęciu??stanowią super tło do zdjęć:)
OdpowiedzUsuń