Warszawa kipi modą. Nie ma tygodnia, by w stolicy nie odbyła się impreza promująca markę odzieżową, biżuteryjną czy kolekcję projektanta. Coraz częściej takim wydarzeniom towarzyszy muzyka... na żywo.
Maciej Zień przy okazji prezentacji swojej najnowszej kolekcji zarezerwował miejsce na wybiegu nie tylko dla modelek i swoich projektów, ale także, i może przede wszystkim, grupie Sorry Boys. Wokalistka zespołu swoim głosem wprowadzila zaproszonych gości w magiczny trans. Po pokazie można było usłyszeć, a później przeczytać w mediach opinie, że band był dłużej oklaskiwany niż sam Zień. Cóż, podzielam ten osąd. Z pokazu wyszłam muzycznie zaczarowana, a "nowatorskie" propozycje projektanta zeszły na drugi plan.
Jednak nie tylko twórcy mody inwestują w muzykę, ale także popularne marki. Finałem pokazu najnowszej kolekcji firm Lee i Wrangler był koncert Moniki Brodki. I w sumie z takim założeniem poszłam na tę imprezę. Na miejscu okazało się, że promocja "dżinsowych marek" została bardzo profesjonalnie zorganizowana. Przed pokazem zaproszonym gościom czas umilała muzyka, smaczna strawa oraz konferansjerka Marcina Prokopa.
Na tę okazję wybrałam niezobowiązujący i wygodny strój: koszulę i legginsy. A ponieważ na imprezę dotarłam prosto z pracy, baleriny zamieniłam na wysokie koturny, w których delikatnie wystukiwałam rytm podczas występu Brodki ;-)
New Look shirt, Zara leggings, River Island necklace, Vagabond shoes, New Yorker bag, Lilou bracelets
photos by Jacek and me
Asiu, wyglądasz fantastycznie ;-)))
OdpowiedzUsuńWyglądałaś delikatnie i subtelnie. Jeszcze raz gratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuńte motylkowe koszule są zaiste.
OdpowiedzUsuńwyglądasz wspaniale!
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądałaś
OdpowiedzUsuńTa koszula jest cudowna, a torebke mam taka sama tyle, ze w zoltym kolorze :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, bardzo fajna koszula!
OdpowiedzUsuńWyglądasz naprawdę ślicznie:)
OdpowiedzUsuńto prawda, Sorry Boys wymiatają :)
OdpowiedzUsuńNo jak to, delikatnie wystukiwałaś rytm? Nie skakałaś do góry jak szalona? Ja na jej koncercie robiłam za piłkę kauczukową :P
OdpowiedzUsuńNie lubię motyli, ale w tej stylizacji prezentują się wyjątkowo korzystnie! :)
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz,
OdpowiedzUsuńbuty są rewelacyjne ;)
pięknie wyglądasz;) boskie koturny:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny look! Super stylizacja:)
OdpowiedzUsuńSwietnie wygladasz! Piekna koszula i buty:)
OdpowiedzUsuńCudowny look !! Koszula i buty... MEGA !! :)
OdpowiedzUsuńhttp://beatta-beatta.blogspot.com/
te buty są boskie boskie boskie!!!
OdpowiedzUsuńU mnie do wygrania STYLOWE BUTKI,
http://misscferreira.blogspot.com/
zapraszam :)
Cudowna koszula:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:)
buty sa wow... torebka mi sie troche znudzila bo co na drugim blogu jest... ale po za tym jest super :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny look ! :)
OdpowiedzUsuńJezus, strasznie chcę tą koszulę, a w sklepie w Łodzi nie wiedzą o co mi chodzi. Czy ona ma jakiś numer/symbol/cokolwiek, co pomogłoby mi ją namierzyć? I jeśli tak - czy mogłabym Cię prosić o jego podanie? hff
OdpowiedzUsuńTy zawsze wyglądasz bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w konkursie, który odbywa się na DIRTY-POISON.BLOGSPOT.COM
OdpowiedzUsuńDo wygrania buty, które sama możesz sobie wybrać ;)*
moge wiedzieć gdzie kupiłaś torebkę?
o, naszyjnik jak z harryego pottera! swietny. i torba boska. i koszula rowniez :)
OdpowiedzUsuń@Poison: torebkę kupiłam w New Yorker
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wszystkie komentarze!
Buty i torebka są genialne!
OdpowiedzUsuńWow, piękny zestaw! Bardzo prosty, ale mega efektowny ;)
OdpowiedzUsuńJak o dobrze, że Warszawę masz na wyciągnięciu ręki...świetna koszula! i buty!
OdpowiedzUsuńkoszula MAX
OdpowiedzUsuń