Nie jest to bynajmniej feministyczny manifest, a kolejna akcja polskich szafiarek. 30 października jest międzynarodowym dniem spódnicy. W związku z tym, rodzime blogerki zebrały się (pomysłodawczynią jest
Ruda, na której blogu znajduje się kolaż ze zdjęciami wszystkich uczestniczek) i stworzyły ogólnopolskie spódnicowe poruszenie. Tym bardziej się cieszę, że spódnice (a także sukienki) to moje ulubione elementy garderoby: kobiece i bardzo praktycznie, a poza tym dają wielkie pole do popisu.
Kobiety w spódnicach - łączmy się !!!
spódnica Stradivarius
bluzka Zara
kozaki Nine West outlet
naszyjnik z Teneryfy
bransoletki z Teneryfy i H&M
zegarek Michael Kors
fot. Jacek
A na koniec mały spódnicowy bonus. To miała być pierwotna wersja na akcję, ale ostatecznie z niej zrezygnowałam. Czułam się trochę jak
Julia Roberts z „Pretty Woman” jeszcze przed metamorfozą ;-))
top w formie mini Mango outlet
Ta fioletowa spódnica jest boska, piękna, brak słów... dobrze, że to ona zwyciężyła z cekinową w pojedynku;)Slicznie dobrałaś kolory, naszyjnik i bluzka też świetne:)
OdpowiedzUsuńJest i mój ulubiony fiolet, i kokarda, cudna bluzka i prześwietne kozaki. Powiem jedno: Dawaj!!!!!
OdpowiedzUsuńTwoja spódnica jest rewelacyjna, świetnie zestawiłaś kolory, wyglądasz obłędnie! Wersja na Julię też mi się podoba, rozumiem, że w aucie się przebierałaś, skąd ja to znam! A na kolażu w pomniejszeniu wygląda tak jakbyś ścięła włosy, kurcze ładnie :)
OdpowiedzUsuńfioletowa spódnica wymiata!
OdpowiedzUsuń@Honoratowe... : tym razem pobiegłam do domu,żeby się przebrać, miałam blisko :-))A o ścięciu włosów myslałam, ale mi przeszło.
OdpowiedzUsuńobie wersje są rewelacyjne! fioletowa spodnica bardzo ładna, i ta cekinowa bluzko-spódnica idealna!
OdpowiedzUsuńi ta bluzka z zary - zapomniałam dodać.
OdpowiedzUsuńteż chcę taką! cudna!
1 spódnica swietna, ale kozaki bym zdjęła
OdpowiedzUsuńAjj wspaniale wyglądasz, bardzo podbasz mi się na pierwszych fotkach. Osobiście tylko inne buty bym założyła...Mrr i ten naszyjnik boski:D
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory i naszyjnik. Wersja na Julię też OK :)
OdpowiedzUsuńSuper spódnica w natarciu!
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona i bluzką i kozakami(!!!), nie wspomnę nawet o naszyjniku - cudo!!!
Ja jestem zdecydowanie fanka pierwszego setu, ale w drugi w klubie zrobisz furorę - szczególnie z Twoimi nogami:)))
łał, śliczne te kiecki:)
OdpowiedzUsuńPiękna ta fioletowa spódnica.
OdpowiedzUsuńpiękna spódnica w pierwszym zestawie :0 chętnie bym sobie ją pożyczyła :D no i ten naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńzestaw pierwszy jest rewelacyjny - miałaś fajny pomysł na kolory, no i sama kiecka jest niczego sobie:D
OdpowiedzUsuńNo jasne, że się widzimy! Buziaki Kochana!
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie połączyłaś bluzkę i spódnicę w pierwszym zestawie! ;-))
OdpowiedzUsuńW pierwszej wersji zestawienie granatu z fioletem super, a w drugiej sex w 100 procentach!!
OdpowiedzUsuńPoduszki są do kupienia w każdej pasmanterii i kosztują z 2zł. Tylko są z samej gąbki, żeby coś z nich zrobić, trzeba pomyśleć o obszyciu, ja powlekłam je czarną koronką.
Załóż fioletową spódnicę na biust jako sukienkę, pięknie wyjdzie. Ja mam szarą i zastanawiam się czy to jest spódnica czy sukienka bo nad kokardą jest dość szeroka i ma długi zamek błykawiczny. Zwatpiłam.
OdpowiedzUsuńyyyy ... co by tu powiedziec.
OdpowiedzUsuńraz - wyglądasz swietnie. tylko Ty potrafisz laczyc ze soba tak swietnie kolory :)
dwa - jestes przesliczna.
slodze, ale faktycznie tak jest.
slicznie!
oba zestawy świetne :)
OdpowiedzUsuńFioletowa spódnica sprawiła, że zzieleniałam... z zazdrości ;). Świetnia jest!
OdpowiedzUsuńspódnice piękne obie dwie:-) zestawienie fioletu i błękitu bardzo trafione:-)
OdpowiedzUsuńStawiam na pierwszą stylizację. Marzę o takiej kiecce. Kolor, fason, wszystko perfekcyjne. Poszukuje takiej.
OdpowiedzUsuńDrugi zestaw jak dla mnie bomba :)
OdpowiedzUsuńLubię spódnice z wysokim stanem, ta pierwsza jest prześliczna i ma to co bardzo lubię-kokardę :)
OdpowiedzUsuńrety, nigdy bym nie przypuszczała, że fiolet, granat i czerń nie będą się gryźć ze sobą ;) brawo!
OdpowiedzUsuńbrawo za doważne połączenie kolorów - genialny naszyjnik. hm przy nim wymięka :D
OdpowiedzUsuń@Anonimowy: wtedy będzie ultra krótka :-) Zawsze ją nosiłam jako spódnicę, ale rozwiązanie z sukienka jest ciekawe. Spróbuję. Dzięki
OdpowiedzUsuńDziekuję wszystkim za miłe komentarze.
Świetny naszyjnik! No i spódnica oczywiście :)
OdpowiedzUsuńcudniście.
OdpowiedzUsuńa ta fioletowa spódnica jest z obecnej kolekcji?
OdpowiedzUsuńfioletowa - wsoaniała!:)
OdpowiedzUsuńa top - bardzo pomysłowe zastosowania i wygląda super;]
AAAAAA ale strasznie podoba mi się bluzka i jej pomarszcozne rękawy!!
ślicznie wyglądasz w grzywce! :)
OdpowiedzUsuńCekinowa spódniczka jest genialna, sama zamierzam sobie taką kupić, ale nigdzie nie mogę znaleźć Tej idealnej.
@Anonimowy : spódnice kupiłam dokładnie rok temu..
OdpowiedzUsuńPieknie wygladasz! Tez uwielbiam spodnice i sukienki<3:D A! I cuuudowny naszyjnik<3
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie fioletu i granatu!!
OdpowiedzUsuńa ja mam identyczny naszyjnik :D (patrz ostatni post) i wcale nie musiałam się na Teneryfę wybierać ;P Śliczne masz loczki, zazdraszczam!
OdpowiedzUsuńspódnice są rewelacyjne!świetna bluzka!
OdpowiedzUsuń