gorset Triumph
sukienka ( tu: w formie spódnicy) no name
naszyjniki: Promod, Tally Weijl, H&M
kolczyki Promod
pasek Mango
bransoletki : z Tunezji, z szafy, Reserved
fot. Jacek
Moja „stylizacja na gwiazdę muzyczną” nie do końca odzwierciedla moje gusty muzyczne. Oczywiście jestem wielką fanką lat 80-tych, ale może niekoniecznie tej gwiazdy ( tzn. jestem pełna uznania dla twórczości artystki).
Postanowiłam podejść do kolejnej akcji szafiarskiej ( której pomysłodawczynią jest Aneczka) z lekkim przymrużeniem oka. Ponieważ bardzo lubię bawić się modą ( jak również inne dziewczyny szafiarki), wystylizowałam się na Cindy. Cindy Lauper. Nawiązałam do znanej i często śpiewanej piosenki „Girls just wanna have fun”. Kicz tamtych lat jest ujmujący. Chociaż odbierany pejoratywnie, ja darzę go wielkim sentymentem.
A zatem niech zabawa trwa!!!
Postanowiłam podejść do kolejnej akcji szafiarskiej ( której pomysłodawczynią jest Aneczka) z lekkim przymrużeniem oka. Ponieważ bardzo lubię bawić się modą ( jak również inne dziewczyny szafiarki), wystylizowałam się na Cindy. Cindy Lauper. Nawiązałam do znanej i często śpiewanej piosenki „Girls just wanna have fun”. Kicz tamtych lat jest ujmujący. Chociaż odbierany pejoratywnie, ja darzę go wielkim sentymentem.
A zatem niech zabawa trwa!!!
Fajne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńDziewczyno, jak Ci ta czerwień pasuje!Wow i łał!Hiszpanka z Ciebie wyszła, śliczna spódnica*.*
OdpowiedzUsuńcudownie się wystylizowałaś :) ze smakiem i humorem :))
OdpowiedzUsuńA ja tam lubię stare kawałki, Cindy również - świetnie się przy nich sprząta, gotuje i porządkuje papiery...no i nie tylko, oczywiście ;)Jeśli chodzi o Twoją stylizację, to na pewno wiernie oddałaś klimat tej piosenki. Jak dla mnie bomba! :)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszło:)))Tak radośnie i z jajem. Spódnica śliczna! (i od razu poznałam, że to Cindy jeszcze nim przeczytałam tekst:)
OdpowiedzUsuńO jak fajnie, zgadza się z CeiFr kojarzy mi się z frywolną Hiszpanią. VERY, VERY HOT!!!
OdpowiedzUsuńJoannnnoo!!!! poszalałaś!!!! wyglądasz jak prawdziwa gorąca hiszpańska lasencja!!!!! whow! (a ja tym razem wylądowałam na festiwalu i nie zrobiłam zdjęc do tej akcji ;(((((
OdpowiedzUsuń@MiriamFashion: nie wszystko stracone, przed nami jeszcze wiele fajnych akcji :-))))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że festiwal się udał, a Ty wyszalała zaczniesz wreszcie zamieszczać nowe posty!! Nie mogę doczekać się nowych stylizacji ;-)))
Podoba mi sie, lata 80te bardzo udane:D.
OdpowiedzUsuńMialam wziac udzial w akcji ale ostatecznie zabraklo czasu i fotografa...
Bardzo dziekuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńA mi tutaj przypominasz Sandrę ;)
OdpowiedzUsuńjaka ognista kreacja, bardzo pasuje do Twojego temperamentu:)
OdpowiedzUsuńgdyby nie wlosy moglabys byc kopia cindy:)
i do zobaczenia na szafiarskich zakupach wkrotce;*
@Thonia: tylko cyc nie ten sam :-)
OdpowiedzUsuń@charlize mystery: nie odważyłam się do tej stylizacji przefarbować włosów na rudo...
A nasze wspólne zakupy to konieczność :) do szybkiego zobaczenia :-))) :-*
uwielbiam Cindy Lauper :)
OdpowiedzUsuńJej styl jest naprawdę świetny a Tobie ta stylizacja wyszła genialnie ;)
pozdrawiam:)