...miasto pełne niespodzianek, tajemniczości, dziwnych zrządzeń losu. Nic nie dzieje się tu bez przyczyny. I ja sama nie znalazłam się tu przypadkowo. Refleksje, plany, decyzje.
Napiszę jedno - idą zmiany!
Mango coat, H&M pants and top, Zara shoes, Łukasz Jemioł Basic scarf, Desir Paris necklace, Simple Creative Products bag, Apart Elixa watch
niceeee
OdpowiedzUsuńuwielbiam Cię <3
OdpowiedzUsuńŚliczna Ty <3
OdpowiedzUsuńLubię londyński klimat :) Świetną masz fryzurkę!
OdpowiedzUsuńFantastyczne miasto :). A czy te zmiany oznaczają, że masz chęć się tam przeprowadzić :)? Pozdrawiam ciepło z Krakowa :).
OdpowiedzUsuńKasia
Nie, nie! Zostaję na miejscu :-)
Usuńa juz mialam nadzieje... :) swietnie wygladasz!
UsuńLondyńska Matka Boska!!!!
OdpowiedzUsuńCudne:)
Uwielbiam Twój styl! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńAAAAAH... BOSKO!
OdpowiedzUsuńMiejski, świetny look.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz!!!
OdpowiedzUsuńFaktycznie - Matka Boska LOndyńska wygrywa, jak dla mnie, Internet :) Fotograf miał oko lub nosa, a Ty wyglądasz bosko! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jaką masz uroczą aureolkę na jednym ze zdjęć! :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz!!!!!!!
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam również do siebie
www.LaMagdalene.blogspot.com
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Fantastycznie się na Ciebie patrzy ;)
OdpowiedzUsuńMatka Londyńska - a się uśmiałam ;D