... to hasło przewodnie Simple Creative Products. Zgodnie z tym sloganem 30.06.2011 marka zorganizowała niezwykły pokaz mody. Prezentacja kolekcji znacznie różniła się od typowych pokazów mody, została bowiem przedstawiona na lotnisku, a wybieg liczył 110 m plus część ruchoma. To nie lada wyzwanie dla modelek, ale także niecodzienne wrażenia dla gości.
Na sezon jesień-zima projektantka Lidia Kalita zaproponowała klimat retro: maxi suknie, tuniki, kapelusze z dużym rondem, szerokie spodnie, czółenka na niskim obcasie połączone z krótkimi skarpetkami, torebki- kuferki oraz plecaki stylizowane na szkolne. Nie zabrakło również sporej dawki glamrocka: skórzane sukienki i spodnie, cekiny oraz wiązane botki na platformie to silne akcenty tej kolekcji. Rockowy charakter kreacji został spotęgowany mocnym makijażem, w którym główna rolę odegrały "śliwkowe" usta.
W nowej kolekcji powiało świężością. W sumie ta letnia bryza utrzymuje się już od kilku sezonów. Marka Simple oprócz koktajlowych, klasycznych modeli pokazała także nowe, bardzo modowe oblicze.
Chociaż nigdy nie byłam stałą klientką (wysokie ceny) i wielką fanką (zachowawcze modele) tej marki, zawsze budziła moje zainteresowanie. Zresztą, ostatnio dzięki rabatowi, stałam się posiadaczką torby idealnej :-) Z tej kolekcji z pewnością wybrałabym skórzane rurki i sukienki oraz ciężkie buty. Zainspiruję sie również połączeniem żółty-szary oraz na nowo zacznę nosić kobiecą czerwień.
photos: Jarosław Antoniak/MWMEDIA Warszawa
Mój outfit:
Tru Trussardi dress, Vagabond shoes, Sisley clutch
photos by Syl