Poprzedni post poświęcony Coco Chanel nie byl przypadkowy. Tekst w nim zawarty to fragment felietonu, który miałam przyjemność napisać dla magazynu Siemens Fresh Look. Oprócz mnie w roli felietonistek, redaktorek czy bohaterek wystapiły także inne blogerki. Zapraszam do lektury.
sobota, 19 marca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gratuluję, fajnie się to czyta.
OdpowiedzUsuńSiostrzyczko gratuluję tekstu. Sadzę,że temperamentu i determinacji masz nie mniej od Coco!
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba ; )
OdpowiedzUsuńSiostrzyczko moja, bardzo Ci dziękuję :-)) Całuski
OdpowiedzUsuńBardzo fajny artykuł, gratuluję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńświetne ! gratulacje !
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do mnie ! jeśli Ci się spodoba skomentuj i obserwuj ;*
Masz swietny blog,zdecydowanie bede tu czesto zagladac,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDorota
www.jewellerybijou.com
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuń