Ulica Brzeska to niezwykłe miejsce. Jedna z głównych ulic Starej Pragi, uznawana za centrum "północnopraskiego Trójkąta Bermudzkiego" jest piękna i tajemnicza. Podobno dla mieszkańców lewobrzeżnej części stolicy to najbardziej niebezpieczna ulica w Warszawie. Żeby poczuć jej klimat trzeba tam się wybrać, po prostu. Ja odważyłam się "zwiedzić" to miejsce w niedzielne popołudnie. Niby wszystko ok, poobiednia sjesta, cicho, zagraniczni turyści wysiadający z Nysy, dzieciaki biegnące gdzieś... normalnie. A jednak... Gdzieś, jakoś w powietrzu unosiła się smuga ryzyka, słychać było hałas policyjnego koguta, a zapach niepewności wręcz kręcił w nosie.
W tej atmosferze popełniłam kolejną sesję. Nie trafiłam tam przypadkowo, o tej ulicy słyszałam od męża i znajomych. Z lekkim dreszczykiem wybrałam się tam, bo czułam, że muszę. I jak? Ciekawie! Niby ulica, jak każda inna, ale... No właśnie. Nie dokończę :-) Jesteście ciekawi? Brzeska czeka!
Ja przywitałam ją dziś w moich ulubionych ostatnio rzeczach: spodniach z azteckim motywem, białych (!) botkach i torebką midi. Ta ostatnia to hit w mojej szafie. Długo takiej szukałam. Nie za mała, nie za duża, skórzana, lekka i oczywiście czarna. Ona, Warszawa i ja... tworzymy trójkąt idealny :-)
Promod leather jacket, H&M Trend jeans, Zara blouse, Łukasz Jemioł BASIC scarf, River Island ankle boots, GAP bag
Photos: Jacek
Brzeska ma swoją historię, zapewne wiele, które by nas zdziwiły, zszokowały, zainteresowały. A jeżeli jesteście żądni nowości, ciekawych historii właśnie, polecam Wam
Shopstory.pl. To nie jest typowy butik internetowy, a swego rodzaju magazyn modowo-onlinowy. Prezentowane w nim produkty pochodzą od: shwrm.pl, mostrami.pl, answear.com, sarenza.pl czy zalando.pl. Myślicie: "przecież te rzeczy można bezpośrednio kupić od partnerów!", owszem, ale przy okazji macie podane na tacy najnowsze trendy oraz selekcję produktów wykonaną przez profesjonalnych stylistów. Ot, co! :-). Główną ideą serwisu jest „shop the story”, czyli kupujemy historię związaną z produktem, konkretny przekaz, a nie "suchą" rzecz. Chcecie się przekonać jak to wygląda (zajawka poniżej)? Sprawdźcie
Shopstory.pl. A ponieważ to fajny projekt, przyjęłam zaproszenie do współpracy. Już niedługo szczegóły :-). W ten sposób zaczynam nową historię, nowy rozdział Fashionerii.