środa, 27 maja 2009

Zblazowany klasyk

DSC04169
DSC04154
DSC04148
DSC04170
DSC04175
DSC04178
DSC04183
spodnie Mango/DIY
tank top Mango
chusta Solar outlet
sandały Mango outlet
fot. Jacek
Biały top, dżinsy i wysokie obcasy to już klasyk, który sprawdza się w każdej sytuacji. Ale klasyk z domieszką wybielacza już mniej. Jednak nie inwestując fortuny można sobie na niego pozwolić. Ten „wyblakły” trend chodził za mną od dłuższego czasu. Gdy parę miesięcy temu nosiłam się z zamiarem kupienia pary dżinsów, mój wzrok przykuł denim o dziwnym deseniu, który de facto bardzo mi się spodobał. Jednak rozsądek ( jak również cena) przemówił do mnie swym stanowczym barytonem i wybrałam klasycznie dżinsowe rurki. Postanowiłam jednak nie rezygnować z tego nurtu, zainwestowałam 5 zł w wybielacz i stworzyłam potwora. Jestem zadowolona z efektu i coś czuję , że często będę zakładać te spodnie.

piątek, 22 maja 2009

Dilemmas Magazine atakuje!



Dziś ruszyła machina interesującego zjawiska, jakim jest Dilemmas Magazine. Pomysłodawczynią, redaktor naczelną i samą szafiarką jest Dilemmatka – Ewa Kosz. W pracy nad magazynem pomagały inne szafiarki, a występowały w rolach modelek ( m.in. Baglady, Ryfka, Styledigger) , stylistek ( np. Coco-shka), redaktorek (Podszewka, Harel), fotografek (Aife i Villk). Inicjatywa bardzo mi się spodobała i choć sama nie brałam udziału w tym przedsięwzięciu, jestem pełna podziwu dla pomysłu, ciężkiej pracy i profesjonalizmu całego teamu. Good job and congratulations, babys!!! ;-))
Ja już przeczytałam magazyn, czas na Was. Do dzieła!!!

środa, 20 maja 2009

Akcja ekshibicjonistyczna

Kolejna akcja szafiarek pt. „pokaż wszystkim co masz w torbie” to ciekawe przełamanie i urozmaicenie szafowych blogów. Skusiłam się na tę propozycję bez namysłu, bo to interesujący sposób na blogową ekspresję.

A zatem ułożyłam wszystko, co miałam danego dnia w torbie, na stoliku i ponumerowałam.


105
fot. ja

1. ELLE, którą noszę od kilku dni i nie mam czasu przeczytać od dechy do dechy
2. portfel Mexx, w nim gotówka i złote karty ;-), pół dolara i zdjęcie narzeczonego
3. krem Neutrogena, chyba zmienię na inny
4. kosmetyczka, a w niej najlepsza przyjaciółka Zalotka, lusterko, tusz , cienie, róż, eyeliner, próbka perfum
5. gumy Orbit, niezawodne w każdej sytuacji
6. chusteczki higieniczne, do nosa i nie tylko
7. „Księżyc w nowiu”, czytam namiętnie, ale tylko w środkach komunikacji miejskiej (brak czasu)
8. „etui” na tampony, a w nim jedna sztuka
9. wejściówka do pracy; gdybym próbowała się dostać bez niej panowie ochroniarze obezwładniliby mnie natychmiast…hmmm…
10. telefon służbowy, nic dodać nic ująć
11. długopis Parker, do podpisywania bardzo lukratywnych kontraktów
12. kluczyki do pokoju w pracy, czasem mogłabym je zgubić ;-)
13. sekretny notes, a w nim same najważniejsze numery w tym kraju
14. iphone, mój ulubiony
15. klucze od domu, brelok Wieża Eiffla stracił już dwie nogi
16. postity – kwiatki, mam manię zapisywania wszelakich informacji na małych karteczkach
17. pendrive , prywatny
18. pendrive, służbowy
19. błyszczyk dwustronny Benefit, niby powiększa usta (?), polecam
20. czerwona, alarmowa szminka Rimmel, dla mnie ok.
21. okulary Mango, chronią przed słońcem i wścibskimi osobami.
A wszystkie te przedmioty noszę w dużej torbie.
102
torba Guess by Marciano
fot. Jacek

niedziela, 17 maja 2009

F&F Creation

DSC04017
DSC04032
DSC04007
DSC04033
DSC04037
DSC04044


sukienka Monnari (prezent od mamy)
legginsy Cubus
buty Nine West outlet
torebka Mango
zegarek ck
fot. Jacek

W czwartek, 14 maja, dzięki uprzejmości Miriam wybrałam się na pokaz mody marki F&F. Na tę okazję założyłam dzianinową, szarą sukienkę, którą dostałam w prezencie od mamy (dzięki Ci moja Kochana), a także legginsy oraz żółte szpilki. Atmosfera była sympatyczna, spotkałam (już znane, m.in. Ewę) i poznałam nowe szafiarki ( m.in. Podszewkę, ŁasKotkę, Jagoddę czy Mefalkę). Bawiłam się szampańsko, a także mojitowo i margheritowo ;-)
Sam pokaz był w porządku. Nie spodziewałam się niczego odjazdowego po marce sprzedawanej w sieci sklepów Tesco. Jednak muszę przyznać, że niektóre modele okazały się ciekawe i na pewno bym je założyła (choć martwię się o jakość materiałów). W każdym bądź razie bardzo mi się podobało i oby więcej takich imprez!

Poniżej fotki z samego bankietu ;-)

DSC03976

DSC03978

Na zdjęciach, od prawej : Basia, Miriam, ja
Więcej zdjęć u Podszewki i Baglady.

środa, 13 maja 2009

Po firmowemu

DSC03902
DSC03909
DSC03915
DSC03919
DSC03921
DSC03959


sukienka Zara
pasek Reserved
legginsy H&M
buty Zara
kolczyki Galeria Centrum (prezent od Jacka)

fot. Jacek
Ta sukienka to mój ostatni łup. Jestem z niej baaaaardzo zadowolona, choć jest 2 rozmiary za duża. Uważam, że jest świetna na wiele okazji: do pracy, na imprezę, na wypad z koleżankami na kawę ( wszystko zależy od doboru dodatków). Poza tym wykonana jest z fajnego materiału, który prawie się nie gniecie i ładnie układa. Założyłam ją wczoraj na sesję zdjęciową organizowaną w mojej firmie. Miało być jednolicie, stonowanie, bez przesadnych dodatków. Ale nie byłabym sobą, gdybym nie złamała spokojnego koloru sukienki fioletowymi legginsami i fuksjowymi butami.
Ostatnio "kolor" to moje drugie imię :)

piątek, 8 maja 2009

Brakczas


sukienka w kwiatki Mango
szara sukienka Zara
kurtka Zara
legginsy Cubus
torebka Mango
okulary Mango
buty Converse
naszyjniki Promod, H&M
fot. Jacek

Temat braku czasu jest poruszany dość często przez szafiarki, ostatnio wspomniała o tym Enso. Ja też cierpię na tę „chorobę”, doba jest dla mnie zbyt krótka, żeby pogodzić pracę na cały etat, studia podyplomowe, taniec, przygotowania do ślubu, prowadzenie bloga, etc. Dlatego dziś w międzyczasie na szybko wklejam skrót majówkowy. Kolejne fotki ze stylizacjami już niedługo.
Aha! Moim motywem muzycznym na dziś jest ukochana, uwielbiona Queen Roisin.

poniedziałek, 4 maja 2009

Francuski szyk nad polskim morzem

DSC03870
DSC03869
DSC03871
DSC03874
DSC03875
top Cubus
spódnica H&M
kardigan Mango
legginsy Cubus
broszka H&M
zegarek ck
torebka Mango
buty Zara
fot. Jacek
W tym nieco marynarskim (ze względu na paski) zestawie pojawiłam się jednego majówkowego wieczoru na sopockim molo. Odbywał się wówczas Sopot Fashion Day. Zdążyłam jedynie na pokaz francuskiej marki BGN, z czego bardzo się cieszę, bo Francja, a szczególnie Paryż jest bliski memu sercu. Zaprezentowane jedwabne bluzki i sukienki ozdobione kamieniami oraz cekinami przypadły mi do gustu. Projekty Davida Zanoli to idealne rozwiązanie na eleganckie bankiety czy uroczyste kolacje.
W moim weekendowym wydaniu, z uśmiechem na twarzy i wielką przyjemnością oglądałam francuski szyk i elegancję.